Minął już czas, w którym kluczowym wyznacznikiem jakości CV było posiadane wykształcenie − stopień i kierunek ukończonych studiów. Obecnie pracodawcy oraz firmy rekrutacyjne częściej zwracają uwagę przede wszystkim na konkretne umiejętności. 

Wynika to z dewaluacji wartości kształcenia wyższego – samo posiadanie dyplomu uczelni najczęściej nie wyróżnia kandydata na tle innych – oraz z faktu, że absolwenci często podejmują pracę w zawodzie niezwiązanym z ukończonym kierunkiem studiów. Zmieniły się również oczekiwania pracodawców, którym w wielu przypadkach bardziej niż na wiedzy teoretycznej i kilku tytułach naukowych zależy na praktyce, predyspozycjach i konkretnych umiejętnościach. Należy jednak pamiętać, że w niektórych obszarach specjalizacyjnych ukończenie studiów kierunkowych jest warunkiem koniecznym do otrzymania zatrudnienia, szczególnie u najlepszych pracodawców. Jako przykład może posłużyć branża leków oraz sprzętu medycznego, wysokie stanowiska techniczne oraz szeroko pojęty sektor IT. 

Rosnące znaczenie wiedzy praktycznej i kompetencji twardych na rynku pracy zwiększa świadomość wśród pracowników, którzy dostrzegają korzyści kształcenia w środowisku internetowym. Jest to domeną szczególnie młodszych pracowników, którzy biegle wykorzystują nowoczesne technologie. W związku z tym, coraz chętniej sięgają po rozwiązania e-learningowe. Obecnie popularnością wśród kandydatów cieszą się strony z dostępem do kursów prowadzonych przez wykładowców najbardziej prestiżowych uczelni na świecie, które odpłatnie oferują również oficjalne certyfikaty potwierdzające ukończenie szkolenia.

Czy warto wymieniać w CV każdy ukończony kurs internetowy? Zdania są podzielone. Z pewnością należy umieścić w życiorysie informacje o e-szkoleniach, które są istotne dla obranej ścieżki kariery oraz stanowiska, o które ubiega się kandydat. Najbardziej wartościowe są kursy potwierdzone oficjalnym i weryfikowalnym certyfikatem imiennym. Takie szkolenia internetowe, szczególnie gdy prowadzone są przez uznane na rynku podmioty, są przez pracodawców i rekruterów traktowane równoznacznie z kursami stacjonarnymi. W przypadku ogólnodostępnych rozwiązań e-learningowych, których ukończenia nie można w sposób jednoznaczny zweryfikować, warto zachować umiar. Wzmianki o ukończeniu takich kursów najczęściej widnieją w CV młodych kandydatów, którzy dopiero niedawno rozpoczęli pracę. Jest to dobra praktyka – w ten sposób pokazują rekruterom, że aktywnie angażują się w rozwój zawodowy. Oczywiście ukończenie tego typu kursów nie zawsze będzie uwzględnione w ocenie kandydata, lecz nie powinno zadziałać na jego niekorzyść.  

Grono firm, które sięgają po e-learningowe formy szkoleń, powiększa się. Zwłaszcza, że pracownicy dostrzegają liczne zalety e-szkoleń, w tym możliwość nauki w dowolnym momencie, bez konieczności opuszczania miejsca pracy. To szczególnie istotne dla osób mających w ciągu dnia różnego rodzaju spotkania, które ograniczają ich elastyczność. Dodatkowo dzięki platformie internetowej pracownicy mają dostęp do materiałów, testów czy treści również po zakończeniu szkolenia. 

Firmy, które organizują szkolenia online, skupiają się na kształtowaniu praktycznych umiejętności pracowników. Dlatego kursy tego typu najchętniej przeprowadza się z zakresu: marketingu, zarządzania oraz korzystania z programów i aplikacji. Kształtowanie w ten sposób umiejętności miękkich jest mniej popularne. Platformy e-learningowe są najlepszym rozwiązaniem, gdy chcemy wykształcić czy poprawić praktyczne umiejętności pracowników. Ich główne przewagi nad szkoleniami stacjonarnymi to możliwość udostępnienia kursu nieograniczonej liczbie pracowników oraz większa atrakcyjność cenowa.

Agnieszka Pietrasik

Executive Director w Hays Poland
Profil autora na LinkedIn