Czy zielonym organizacjom łatwiej rekrutować?

Czy stosunek firmy do środowiska wpływa na rekrutację?

Organizacje na całym świecie odczuwają rosnącą presję, aby do swojej działalności wprowadzać rozwiązania proekologiczne. Coraz częściej nie są to postulaty wyłącznie konsumentów, którzy odwracają się od firm szkodzących środowisku, lecz również pracowników i kandydatów. Odpowiedzialność społeczna, etyka i zrównoważony rozwój stają się bowiem istotnymi argumentami także w podejmowaniu decyzji zawodowych. Liczą się jednak autentyczność i realne działania, a nie same deklaracje.


Zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym mamy coraz większą świadomość wyzwań związanych z zachodzącymi zmianami klimatycznymi i działań, które pomagają zapobiec degradacji środowiska. Chociaż zmiana nawyków w codziennym życiu nie wymaga znaczących przygotowań, to przemodelowanie procesów produkcyjnych i logistycznych, wprowadzenie polityki określającej zasady współpracy z dostawcami i dopasowanie modelu biznesowego do założeń zrównoważonego rozwoju i jak najmniejszej szkodliwości dla środowiska, jest skomplikowanym projektem – zwłaszcza dla międzynarodowych korporacji. Nie dziwi zatem fakt, że ONZ już teraz nawołuje pracodawców do podjęcia odpowiednich kroków, które zmniejszą negatywny wpływ prowadzenia ich działalności na środowisko.

Rachunek biznesowy

Wiele firm wprowadziło już rozwiązania, dzięki którym zyskały miano zrównoważonych biznesów, wrażliwych na kwestie ekologiczne i etyczne. Ten pozytywny trend ukierunkowany jest przede wszystkim na zatrzymanie zmian klimatycznych. Coraz więcej mówi się jednak o biznesowych korzyściach takiego przedsięwzięcia. Podejście proekologiczne to bowiem możliwość ograniczenia kosztów działalności firmy – wydatków związanych z zakupem energii, odprowadzaniem ścieków i wyposażeniem biur (m.in. w papier do drukowania). Organizacje coraz częściej poszukują przestrzeni biurowej w budynkach umożliwiających nie tylko zaawansowaną segregację śmieci, ale również wykorzystują energię słoneczną i naturalne światło dzienne, oszczędzają zużycie wody i dopasowują tryb pracy klimatyzacji do aktualnego wykorzystania przestrzeni.
Energooszczędne, zrównoważone i dobrze zaprojekowane budynki niosą za sobą również wiele innych korzyści. Jak wynika z badania Cornell University, cytowanego na łamach magazynu Hays Journal 18, zastąpienie sztucznego oświetlenia naturalnym światłem dziennym, powoduje nawet 84% spadek występowania wśród zatrudnionych takich dolegliwości, jak ból i zaczerwienienie oczu, ból głowy czy nieostre widzenie.

– Badania i obserwacje rynku dowodzą, że przestrzenie pracy wykorzystujące naturalne elementy, np. światło dzienne i roślinność, pozytywnie wpływają na samopoczucie zatrudnionych. W pracy spędzamy ogromną część dnia, więc przestrzeń, w której przebywamy powinna oferować komfort i uławiać wykonywanie obowiązków. Biuro w sposób zrównoważony korzystające z zasobów naturalnych wpływa na samopoczucie zatrudnionych, a tym samym ich produktywność, co stanowi niezaprzeczalną korzyść również dla pracodawcy wyjaśnia Agnieszka Pietrasik, Executive Manager w Hays Poland.

Oszczędności kosztowe, zwiększenie efektywności i zadowolenia pracowników z miejsca pracy to jednak nie jedyny argument biznesowy, przemawiający za prowadzeniem bardziej odpowiedzialnej działalności. Etyka biznesu i poszanowanie środowiska coraz częściej stanowią bowiem istotny argument, kształtujący decyzje konsumentów. Kupujący w rosnącym stopniu są przekonani, że firmy powinny angażować się w inicjatywy proekologiczne i brać odpowiedzialność za wszelkie negatywne skutki swojej działalności. Organizacje utożsamiane z zanieczyszczaniem środowiska lub niezrównoważonym wykorzystywaniem zasobów naturalnych, są dziś narażone na utratę klientów bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.

Rekrutacja z ekologią w tle

Szczególnie wrażliwymi na tę kwestię są przedstawiciele najmłodszych pokoleń. Jak wynika z badania Deloitte, zmiany klimatyczne stanowią jedną z głównych obaw Millenialsów, a aż 42% respondentów rozpoczęło lub pogłębiło swoją relację z daną marką, ze względu na przekonanie, że produkty lub usługi firmy mają pozytywny wpływ na środowisko i społeczeństwo. Takie nastawienie przejawia się również w decyzjach zawodowych podejmowanych przez kandydatów. Młodzi pracownicy coraz częściej od miejsca pracy oczekują czegoś więcej niż atrakcyjnego wynagrodzenia.

– Przedstawiciele najmłodszego pokolenia częściej od pozostałych cenią sobie cel i sens wykonywanej pracy bardziej niż pozycję, pieniądze i inne korzyści materialne, wynikające ze współpracy z daną firmą. Millenialsi chcą identyfikować się z kulturą organizacyjną pracodawcy i wyznawanymi przez nią wartościami. Jeśli udaje się to osiągnąć, częstym skutkiem jest większe zaangażowanie i lojalność wobec pracodawcy. W obliczu wyzwań związanych z rekrutacją i podwyższoną rotacją, z którymi mierzy się wiele organizacji, stanowi to ogromną wartość wyjaśnia ekspert Hays Poland.

Prowadzenie biznesu odpowiedzialnego społecznie jest dla wielu kandydatów solidnym argumentem za podjęciem współpracy z daną firmą. Co więcej, jak wynika z badań Hays Poland, kultura organizacyjna, w którą włącza się również etyka prowadzonej działalności, jest najważniejszym elementem wpływającym na satysfakcję z pracy lub jej brak. To również powód, dla którego pracownicy decydują się na zmianę miejsca zatrudnienia. Jednocześnie biorąc pod uwagę, jak ważnym tematem są w debacie publicznej kwestie klimatyczne, stosunek firmy do działań proekologicznych dodatkowo zyskuje na znaczeniu.

– Kandydaci, którzy mogą wybrać ofertę pracy w firmie posiadającej skuteczną i zaawansowaną politykę przeciwdziałania degradacji środowiska lub propozycję współpracy z organizacją, która takiej polityki nie ma, bardzo często wybiorą pierwszą możliwość. Pracodawcy powinni wziąć to pod uwagę i dostosować się do nowych potrzeb komunikowanych przez kandydatów. W przeciwnym razie mogą stracić szansę na podjęcie współpracy ze specjalistami posiadającymi cenne i trudno dostępne kompetencjedodaje Agnieszka Pietrasik.

Autentyczność przede wszystkim

Aby polityka odpowiedzialnego biznesu korzystnie wpływała na rekrutację i retencję pracowników, to musi znajdować odzwierciedlenie w rzeczywistych działaniach organizacji. Firmy deklarujące swoje zaangażowanie w zapobieganie zmianom klimatycznym nie mogą wystawiać się na oskarżenia o tzw. greenwashing, czyli wywoływanie mylnego przekonania, że działają zgodnie z zasadami ekologii. Tym samym organizacje, które świadomie wyolbrzymiają swoje zaangażowanie w prowadzenie zrównoważonego biznesu, nie tylko tracą zaufanie potencjalnych konsumentów, ale również kandydatów.

Autentyczność jest istotna również z innego powodu – pracownicy są w stanie zrobić więcej dla firmy, w której działania wierzą i z którymi się identyfikują. Duma z wykonywanej pracy jest bowiem nie tylko formą nagrody, ale też jednym z celów zawodowych. Pracownicy przekonani o autentyczności deklaracji składanych przez pracodawcę, są bardziej skłonni uczestniczyć w działaniach CSR firmy i wewnętrznych inicjatywach związanych np. z ograniczeniem produkcji śmieci czy oszczędzaniem energii w miejscu pracy, a także przyjmować rolę ambasadora marki i organizacji jako uczciwego pracodawcy. Niezbędne jest jednak zbudowanie przekonania wśród zatrudnionych, że ich zaangażowanie w działania proekologiczne – tak w miejscu zatrudnienia, jak i w życiu prywatnym – jest ważne i niezbędne do dokonania istotnych zmian w środowisku naturalnym.

– Jeśli skutecznie zaangażujemy pracowników w projekty pro-środowiskowe, to w rezultacie możemy się spodziewać wzrostu aktywności firmy w tym obszarze. Zatrudnieni samodzielnie wychodzą z inicjatywami, proponując uczestnictwo w wolontariacie i autorskie projekty edukacyjne, które mają za zadanie promowanie odpowiednich postaw. Nie będzie to jednak możliwe bez wsparcia kadry zarządzającej, która powinna nadawać kwestiom klimatycznym odpowiedni priorytet podsumowuje Agnieszka Pietrasik z Hays Poland.

Zagadnienie proekologicznych działań organizacji jest szerzej omówione na łamach Hays Journal 18.